Liz

Buehehe RoXi ;D
dokladnie Razz

I wogole to takie cuś tam, ze nibyz adopcji..
Jasne, jak ma sie siostre z adopcji to sie gada ot tak sobie o tym na forum, tylko traktuje sie jak normalan siostre a nie takoOOO "Znaczy się w sumie siostrzyczka przyszywana, bo z adopcji"
Ojjj matko kochana, jacy ludzie sa czasem glupi ;D

To było żałosne... Choćbym nawet nienawidziła swoje siory w życiu bym nie powiedziała czegoś takiego... Gash... Są ludzie i parapety, krzesła i taborety, ale żeby się klamką urodzic ? Przegięcie Smile

Kochana Liz czekamy, aż nam mądrze wyjaśnisz tą swoją skomplikowaną ścieme Very Happy

Tajne agentki umirają z nudów Razz

Buehehe dokladnie, umieramy w nudów ;D
Ale ze swego wieloletniego stazru pracy jako tajna agentka, wiem, ze niejaka pani Liz, wiecej sie tu nie pojawi ;D

Ale z tym przyszywaniem do prawda. Z tą adopcją.

A to sory... Ale mimo wszystko to jest chore Confused

No, ale dobra leje na to Razz

Mi się wydaje, ze jak się pojawi to się wszystkiego wyprze Smile

Bo wiecie... MY nie mamy pewności czy to ściema... Razz

PoOoLa czemu miałabym się tu nie pojawić?

Powiem w wielkim skrócie.
Nie miałyście nigdy tak że macie milion myśli i nie wiecie co napisać?
Ja tak właśnie miałam więc napiszę coś więcej.

Jak pisałam mam 16 lat. Moją przyszywaną siostrą jest OrubeKaulitz. Czemu piszę że przyszywaną? Otóż kiedy Or. dowiedziała się że jest adoptowana powiedziała że nie chce żebym kłamała i mówiła że jesteśmy siostrami. Jak dla mnie to trochę dziwne, ale skoro ona tak chce to ja nie mam nic przeciwko.

Mówiłam, albo raczej pisałam żebyście nie sądziły mnie za to co Or. zrobiła. Nie patrzyłam dokładnie co ona zrobiła, bo nie potrzebuję i nie chcę o tym wiedzieć. Z tego co ona mówiła to wywnioskowałam, że możecie być do mnie lekko wrogo nastawione.

Nie rozumiem o co wam chodzi z tą ściemą i z tym, że miałabym się tu więcej nie pojawić.

Liz musiałaś tu się przypałętać? Wszędzie tam skąd ja odejdę pojawisz się Ty? W jednym masz tylko rację. Nie lubię jak mówisz że jestem twoją siostrą.

Orube młoda musiałam zobaczyć jak tu jest. Powalił mnie jeden cytat. "To było żałosne... Choćbym nawet nienawidziła swoje siory w życiu bym nie powiedziała czegoś takiego" RoXi wyjaśniłam to już i Orube też to wyjaśniła.

Ej, no jeszcze tylko tego brakowało na tym forum KŁÓTNI 2 SIOSTRZYCZEK<lol2> Phi...
Jedna sprawa... GODZINA Smile

<-- Tajna agentka skuma, chyba Razz

Liz jak przeczytasz nasze posty ze zrozumieniem to skumasz o co nam chodzi z tą ściemą, chyba, że jesteś aż tak ciemna Smile

Gość

Bosh RoXi my mamy jeden komp i ona mi do kompa wlazła, a ja ją później wywaliłm. Zresztą co ja się będę tłumaczyć. Wy już i tak zawsze wiecie swoje. Wam to nie da się nic wytłumaczyć "Tajne agentki"

Jednak dalej nie rozumiem o jakiej ściemie mówicie. Jedyne co mi przychodzi do łowy to, to że ja to OrubeKaulitz.
Pisałam już wcześniej jako gość. Najpierw ona była przy kompie a ja ją wywaliłam i też napisałam posta. Ok to może nie przemawia za mną. Ale ja też mam zdanie tylko nie wiem czy to jest ta wasza ściema?

Oj dorba czego Ty sie tluamczysz gupia ;d
Tajne agentki wiedza swoje ;D
A my RoXi myslimy identycznie, przeczytałam i od razu zwróciłam uwagę na godzinę, potem patrze RoXi napisała to samo ;D

Normalnie Telepatia Very Happy

Udana z was rodzinka tyle wtrące jeszcze od siebie... Gash jak dobrze, że nie mam siory Very Happy

Nie widzę sensu tej rozmowy i wy chyba też.

Zamykam ten temat na prośbę Liz.

----ZAMKNIĘTY----