*Schrei*-czyli co nieco o mnie :p

Hehe, duzo osob nie przepada, bo to jest taki stereotyp, ze to "syf" itd.
Ale mnie to nie rusza, bo proszek i pralke mam w domu Very Happy

KIedys to byl troche "lekki" wstyd,a teraz to wszystkie moje kolezanki chodza, a jak slysze jeszcze o tym, ze Bill lubi takie sklepy i rozne inne gwiazdy to wogole nic w tym dziwnego dla mnie Smile

Nie no poprostu nie lubie takich sklepów...
Mimo wszystko wole kupić sobie nowe ciuszki...
Hmmmm... Może i sie kiedyś wybiore do lumpa Razz

Coś kupic...
Albo tylko wylookać Razz

Zobacze

Co do szmateksów nie lubie z tamtąd rzeczy wole kupic sobie coś nowego...może kiedyś się do tego przekonam ale nie teraz...tylko bill teraz kupuje nowe ciuchy...tak czytałam(?)wczesniej bywali w szmateksach a co do tej szmateksowej mody nie chodzi mi o mode ze szmateksów tylko o mode że jakas bluzka wejdzie to wszyscy to mają ale nie z firmowych sklepów tylko takich zwykłych i tego nie lubie takiej mody...wole cos normalnego ale nienormalnego Razz

Hehe, no ja WAs rozumiem i nie przekonuje do tego, bo jak ktos nie lubi to nie. Ja kupuje sobie nowe ubrania, bluzy, spodnie itd. Ale jakies drobne dodatki, jakas koszulke, albo pasek to częśtow ciuchlandach mozna wynalesc cos fajnego :]
A co do Billa, to on pewnie kupował i kupuje w zwyklych sklepach, ale czytałam fragment z niemieckiego bravo jakiegos starszego, jak mówi, ze nie lubi Magdeburga, bo tu jest mało szmateksów. Skoro lubi sam projektowac ubrania, to polowa z nich pochodzi ze szmateksów, bo tak zazwyczaj sie je przerabia itd. Chociażby te podwójne spodnie Billa Smile

No tak ja do tego się moze przekonam ale narazie wszystko mam nowe...być może ze ze szmateksów ale teraz to wątpie czy kupuje bo ma tyle kasy ze sam w wywiadzie powiedział ze wchodzi do sklepu i nie patrzy na cene tylko kupuje to co mu sie podoba bo mają kasy jak lodu

Takim to dobrze Razz

Też bym chciała wbić do sklepu i wyjść cała obładowana Razz

RoXa wiesz ile razy o tym mażyłam?Niekończenie wiele...?Tak jak o innej rzeczy ale nie chce Cię juz meczyć Razz

Idzia: ale w szmateksach nie chodzi przecież o pieniądze. I nie ma znaczenia iel sie ma kasy, bo jak ktos ma wlasny styl to bez względu an pieniadze kupuje w szmateksach. I Bill nie kupuje dlatego, ze tam tanio, tylko dlatego, ze mozna kupic cos czego nikt nie bedzie mial Smile

Ja mam podobnie Razz

JA byłam tylko raz w takim sklepie.. Zaczęlismy sie z ziomkami rzucac ciuchami i nas wywalili:P
NIe jestem przekonana co do tych sklepow;/
I raczej sie nie przekonam, ale w kazdym badz razie pierwszy raz mam juz za soba;] Very Happy

Wiem Poola ale narazie się nie przekonałam do ciuchów jak to RoXa powiedziała z drugiej ręki.W sklepie mozna znalesc tez coś oryginalnego według własnego stylu wystarczy poszukać ja tak robie i nikt nie ma ciuchów takich jak ja z czego bardzo się ciesze...kupuje to co lubie poprostu...wiem ze nie chodzi o kase

Nom, wiesz ja u siebie w miescie czegos oryginalnego to za bardzo nie znajde. A jak jade do Białegostoku to nie bardzo mam czas, zeby szukac i widziwiać Razz

Troll, Orsay, House, Pretty Girl .. a przyznasz, ze to nic nadzwyczajnego. I ja nie mówie, ze jak ktos kupuje nowe ubrania to wygląda jak wszyscy. Ale to i tak wsyzstko jest robione na jedno kopyto, ktos se kupi bluze z wyżej wymienionych sklepow i przyjdzie do szkoly i ja juz wiem, gdzie ją kupil, a ja tak nie lubie. Fajnie jest miec cos, ze wszyscy sie pytaja skad to masz, a jak powiesz, ze kupiles na szmatach za kilka zloty, to tak sie dziwia ze to super, ze za takie pieniadze i szalalla tak dalej Smile

No co ja Kupuje W TroLlu i Housie i ludzie pytają się mnie gdzie to kupuje...ale w sumie wiesz ja nie kupuje tego jak ty powiedziałas na jedno kopytko tylko ja w tych sklepach zawsze sobie coś dziwnego znajde.Kiedyś kupiłam sobie w Trollu bluze taką żółto niebieską w paski(mam ją jescze) to mama się wq ze taka dziwna :p

Nom ja oczywiscie nie twierdze. I w tych sklepach mozan znalesc fajne rzeczy, ale u mnie w skzole jest tak, ze jak dizewczyny nosza bluzy z Trolla albo jakies ubrania z Orsay'a i idą po łączniku szkolnym, a ja sobie siedze na rurce od grzenika z Madzią Very Happy

to tak oceniamy i od razu wiemy, gdzie kto co kupil Razz

A ja tego nie lubie, ale nic nie mam do tych sklepow Smile

KAżdy uważa coś innego ja naprzykłąd nie jestem przekonana do ubrań ze szmatexów a jak kupuje w normalnych sklepach wynajduje coś z mojego stylu że tak powiem z innej beczki :p

Temat:moda rozumiem?! hehe ja tez jak wy wszystkie-chyab Razz

lubie ubierac sie modnie-chociaż czasem jak mi sie moda niepodoba to tego nieubiore Razz

i można powiedziec ze mam troche sówj styl Razz